Zapowiedź meczu: Lech może wykorzystać potknięcie Legii

Dziś wiec­zorem Lech w meczu kole­j­ki zmierzy się z Wisłą Kraków. Mis­trz Pol­s­ki nie ma już prak­ty­cznie szans na zdoby­cie tytułu, jed­nak cały czas wal­czy o pre­mię awan­su do europe­js­kich pucharów. Wobec stra­conych punk­tów przez Legię może zbliżyć się do czołów­ki Ekstraklasy.

W barwach “Kole­jorza” nie doszło po meczu z Górnikiem do więk­szych prze­ta­sowań. Do listy kon­tuzjowanych dołączył Ivan Djur­de­vić, który ma prob­le­my ortodon­ty­czne po sobot­nim meczu. Pon­ad­to cały czas kon­tuzjowani są Marcin Kikut, Tomasz Bandrows­ki. Do gry wró­ci nato­mi­ast Rafał Muraws­ki, który w ostat­nim meczu nie znalazł się w mec­zowej osiemnastce.

W barwach Wisły na pewno nie zagra trój­ka piłkarzy, którzy do dys­pozy­cji Maaskan­ta nie są od dłuższego cza­su, a więc Gor­dan Bunoza, Nour­din Boukhari i Rafał Bogus­ki. Pozostali piłkarze są zdrowi.

Do Wisły Lech traci aż 11 punk­tów, jed­nak jego celem jest wicemistr­zost­wo Pol­s­ki. Więk­szość kibiców w Poz­na­niu zad­owoli na pewno sam fakt awan­su do europe­js­kich pucharów, co w tej chwili nie jest pewne. Ten sezon i tak uważany jest za stracony.

Mecz poprowadzi Robert Małek. W tym sezonie prowadz­ił on już 3 mecze Lecha, ten żad­nego z nich nie prze­grał. Dwa wygrał, jeden zremisował. Z kolei Wisła na 4 spotka­nia, odniosła trzy zwycięst­wa i jeden raz poniosła porażkę.

Początek meczu o 20:00. Trans­mis­ja Canal+ Sport.