– Nie czuję się bohaterem tego spotkania. Cała drużyna pracuje na wynik, gramy zespołowo i to się liczy – mówił po spotkaniu z Koroną Kielce, strzelec jedynej bramki, Grzegorz Wojtkowiak.
Autor: Karol Jałowiec
– Każda porażka boli. Dzisiaj przyjechaliśmy na ciężki teren. Nie przegraliśmy w pierwszych dziewięciu kolejkach, teraz ona się przydarzyła, ale żyjemy dalej i trenujemy, aby dobrze przygotować się do następnego meczu, który mamy za tydzień – mówił po meczu Maciej Korzym, napastnik gości.
– To był bardzo, bardzo trudny mecz, tym bardziej cieszy mnie to, że wygrany. Korona grała agresywnie i była zdeterminowana, nie jest łatwo grać i utrzymać koncentrację, gdy gra jest szarpana – przyznał na konferencji prasowej po meczu 10. Kolejki T-Mobile Ekstraklasy trener Lecha, Jose Mari Bakero.
– Chciałbym pogratulować gospodarzom zwycięstwa. My chcieliśmy wygrać, zagrać na zero stylu. Chcieliśmy zdobyć bramkę po stałym fragmencie gry, a zrobili to goście – mówił po spotkaniu Leszek Ojrzyński.
W meczu na szczycie 10. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań pokonał Koronę Kielce 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów w 64. minucie spotkania zdobył Grzegorz Wojtkowiak. Po tym spotkaniu „Kolejorz” awansował o jedno oczko na drugą pozycję w tabeli, zrównując się punktami z prowadzącym Śląskiem Wrocław.
Bartosz Ślusarski nie znalazł się w osiemnastce meczowej na spotkanie z Koroną Kielce. Jose Mari Bakero postanowił, że znajdzie się w niej Luis Henriquez oraz Marcin Kamiński, którzy niespełna 3 dni temu rozegrali swoje mecze w reprezentacjach narodowych.
– Korona Kielce pokazała ostatnio, że jest zespołem z charakterem. Wygrała kilka ważnych meczów, ale my nie mamy czego się obawiać – mówi przed dzisiejszym meczem Dimitrije Injac.
Podczas Poznań Traffic Race czterech uczestników starało się w jak najkrótszym trasie dotrzeć ze skrzyżowania ul. Mogielińskiej i Warszawskiej na ul. Bułgarską. Najszybciej udało się to podróżującemu samochodem Manuelowi Arboledzie. Ostatni na mecie był Ryszard Grobelny, który zaufał komunikacji miejskiej.
– Na pewno postawa Korony jest niespodzianką dla wielu osób. Zajmują wysokie miejsce, nikt tego się nie spodziewał. Dla nas i dla nich będzie to mecz prawdy – mówi przed piątkowym meczem Hubert Wołąkiewicz.
Robert Małek poprowadzi jutrzejszy mecz Lecha Poznań z Koroną Kielce. 40-letni arbiter z Zabrza w tym sezonie nie prowadził żadnego meczu obu drużyn. Sędziował 5 meczów T-Mobile Ekstraklasy, w których pokazał 14 żółtych kartek i żadnej czerwonej.