Po przegranym meczu trzeciej kolejki Lotto Ekstraklasy głos zabrali szkoleniowcy obu zespołów. Michał Probierz – trener zwycięskiej Jagiellonii, która pokonała Kolejorza po dwóch bramkach Konstantina Vassiljeva, oraz Jan Urban – opiekun Kolejorza, który w tym sezonie nie zdobył jeszcze nawet bramki. Michał Probierz: Wiedzieliśmy, że determinacja Lecha będzie bardzo duża. Mieliśmy na początku problem z organizacją gry w ofensywie. Z czasem to poprawiliśmy i stwarzaliśmy sytuacje. Zawodnicy walczyli o każdą piłkę. Szkoda kontuzji Runja, ale warto podkreślić marka Wasiluka i jego dobrą zmianę. W drugiej połowie stwarzaliśmy więcej sytuacji i oddaliśmy piękny strzał, który otworzył wynik spotkania. Dzisiaj zapominamy o…
Autor: Karol
Lech Poznań poległ w drugim meczu z rzędu na swoim stadionie. W rozgrywkach Ekstraklasy nie zwyciężył od 11 spotkań. Tym razem pogromcami lechitów byli zawodnicy Jagiellonii, a konkretnie Konstantin Vassiljev, któy dwukrotnie trafił do bramki Buricia.
Lech Poznań drugi rok z rzędu nie zaliczył dobrego startu ligi najpierw remisując ze Śląskiem, a potem przegrywając na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin. W obu meczach przez 90 minut po boisku biegał 22-letni Tomasz Kędziora – Uważam, że nie zagraliśmy za dobrze, bo nie wygraliśmy ani jednego z dwóch spotkań. W drugim meczu stracilśmy dwie bramki, co nie powinno się zdarzać na Bułgarskiej. Jeśli chcemy wygrywać tutaj, to powinniśmy grać na zero z tyłu – ocenia wychowanek Kolejorza.
Głos przed piątkowym meczem z Jagiellonią Białystok zabrał trener Lecha Poznań – Jan Urban. Szkoleniowiec lechitów scharakteryzował zespół Jagiellonii, jako podobny do Lecha za czasów Semira Stilicia – Jagiellonia ma potencjał i w dalszym ciągu jest drużyną, która będzie zabierała punkty wielu zespołom. Gra bardzo dobrze z kontrataku, co pokazała w meczu z Legią. Pamiętam przed samym spotkaniem z Zagłębiem, jak mówiłem, że ma bardzo dużo wrzutek z boku. Wiedzieliśmy o tym, jak wiele drużyn, które Zagłębie pokonało wcześniej. Nie ustrzegliśmy się jednak tego i przegraliśmy. W przypadku Jagiellonii, mają bardzo szybkie kontrataki. Piłkę rozgrywa u nich Vasiliew, który rozrzuca…
Po spotkaniu 2. kolejki Lotto Ekstraklasy, który zakończył się zwycięstwem Zagłębia Lubin po bramkach Papadopulosa i Filipa Starzyńskiego głos zabrali szkoleniowcy obu zespołów.
Kibole Lecha po raz drugi z rzędu uczą się na własnej skórze, że mecz o Superpuchar jest wart tyle, co Kebba Ceesay. Kolejorz znów zdemolował Legię w tym arcyważnym spotkaniu i drugi rok z rzędu notuje fatalne wejście w sezon. Po bezbramkowym remisie ze Śląskiem na wyjeździe lechici polegli na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin. Naczelnymi katami Kolejorza byli Michal Papadopulos i Filip Starzyński.
W konferencji prasowej przed meczem drugiej kolejki Lotto Ekstraklasy wziął udział stoper Kolejorza uznawany przez trenera Jana Urbana za największego „pracusia” w zespole, Maciej Wilusz – Bardzo się cieszę, że zostałem doceniony. Każdy z nas pracuje po treningach i wielu chłopaków wie, że muszą nad sobą pracować. Tutaj mówię również o regeneracji, bo to też praca – odpowiedział Wilusz na komentarz szkoleniowca. 27-letni obrońca „Poznańskiej Lokomotywy” ma dość specyficzne podejście do niedzielnego rywala i celowo nie oglądał meczu, w którym Zagłębie Lubin wywalczyło awans w eliminacjach do Ligi Europy – Uważam, że przed każdym meczem to my musimy patrzeć na…
W niedzielę o godzinie 18:00 Lech Poznań podejmie na Inea Stadionie Zagłębie Lubin, które w czwartkowy wieczór pokonało dopiero po dogrywce i rzutach karnych Partizana Belgrad. Tym samym zespół Piotra Stokowca awansował do kolejnej rundy eliminacji Ligi Europy. Jan Urban mecz oglądał i przyznał, że po ostatnim gwizdku nie ukrywał dumy – Kibicowałem, biłem brawo po rzutach karnych i cieszę się, że polska drużyna awansowała wyżej w Europie i wcale nie dlatego, że kiedyś tam trenowałem – przyznał.
Inauguracyjny mecz Lecha przeciwko Śląskowi był pierwszym od niepamiętnych czasów, gdy w napadzie lechitów występowało dwóch zawodników. Nicki Bille tworzył zgrany duet z Marcinem Robakiem sprawiając defensorom gospodarzy sporo kłopotów. Jak sądzi duński napastnik, brakuje jedynie skuteczności – Mieliśmy wiele okazji, ale nie udało nam się zdobyć gola. To jest najważniejsze – stwarzanie sytuacji. Jeśli tego nie robisz, jest źle – powiedział podczas ostatniego dnia dla mediów. 28-letni napastnik ocenił również mecz ze Śląskiem, gdzie ostatecznie nie padła żadna bramka, a sam zainteresowany raz trafił w słupek, a raz mocno przestrzelił – Wynik nie był zadowalający, ale gra dobra. Graliśmy…
Jak w każdym okienku transferowym, tak i w tym nie zabrakło wśród poznańskich kibiców głosów o kupnie nowego napastnika. Trener Kolejorza – Jan Urban dementuje jednak, jakoby kolejny ofensywny zawodnik był Lechowi potrzebny. Jeśli chodzi o napastników to w najbliższym sezonie chciałbym mieć ich zdrowych i móc na co dzień z nimi pracować. Ta praca może być jakościowo lepsza, bo mikrocykle będą dłuższe niż w poprzednim sezonie. Nie będziemy grali już co trzy dni, więc będzie więcej czasu. Wtedy będzie możliwość rozliczenia, czy nasi napastnicy są na miarę Lecha Poznań, czy potrzebni są lepsi – ocenia były napastnik Osasuny Pampeluny.