Lechici przegrali dzisiaj z Miedzią Legnica 0:2 po bramce Szczepanika i samobóju Henriqueza.
Autor: Marta
– Z Górnikiem zagraliśmy mecz słabszy, ale udało nam się podnieść, co nie udawało nam się w zeszłym, sezonie. Drużyna pod tym względem jest zdecydowanie mocniejsza. Każdy z nas zostawił serce na boisku i walki nikt nam nie może odmówić.
– Pierwsza połowa słaba, druga dobra. Byliśmy już bardziej skuteczni. Myślę, że to Górnik zagrał dobrze w pierwszej połowie dopóki miał siłę.
Lech II Poznań przegrał w 15. kolejce III ligi z Nielbą Wągrowiec i zajmuje drugie miejsce.
Górnik Zabrze będzie kolejnym rywalem Lecha, który przed spotkaniem z poznańską drużyną zmienił trenera.
Wiara Lecha jak w poprzednich latach organizuje konkurs plastyczny – Chwała Bohaterom – Powstanie Wielkopolskie 1918/1919 oczami najmłodszych. Konkurs ma na celu poszerzenie wiedzy na temat Powstania Wielkopolskiego wśród najmłodszych Wielkopolan, przy okazji łącząc dobrą zabawę.
– Bardzo mi przykro słyszeć, że tak znany trener jak Rudolf Kapera używa takich sformułowań w kierunku mojego piłkarza. Jeżeli tak uważa to okej. Ja nie uważam, żebyśmy zagrali jakoś wyjątkowo ostro. Nie moja wina, że są tam kontuzje, że Broź zderzył się z Koseckim.
Wydaję się, że z meczu na mecz dyspozycja Lecha rośnie i poznańska lokomotywa wraca na właściwe tory – Dyspozycja drużyny myślę, że rośnie. Ostatnio wyniki są dobre, wiadomo że mogłyby być lepsze ale zdobywamy te punkty. Jest jeszcze naprawdę sporo kolejek i jesteśmy w stanie pokazać jeszcze lepszą grę i zdobywa punkty. To spotkanie z Legią wydaje mi się, że mogliśmy zagrać lepiej. Było dużo walki, ale troszkę mniej gry i wiem, że możemy to poprawić i będziemy piąć się w górę tabeli.
Chcieliśmy wygrać to spotkanie, to było dla nas najważniejsze, żeby zdobyć dziś trzy punkty. Nie udało się, bardzo szkoda, ale mamy chociaż ten jeden punkt.- powiedział tuż po meczu Marcin Kamiński
Za nami ligowy klasyk. Lech podejmował u siebie warszawską Legie. Wynik? 1:1. Pierwszy remis stołecznej drużyny i kolejny podopiecznych Mariusza Rumaka. Pytanie pozostaje czy był to wynik sprawiedliwy?