Zdaniem 22-letniego piłkarza ma nadal szansę na walkę o najwyższe cele: — Strata jest do odrobienia. Rok temu nikt nie stawiał Lecha w roli faworyta, a ten zrobił, jak dobrze pamiętam po 17 latach, niespodziankę – zauważył Kiełb. – Teraz czekają nas trzy ważne mecze: Śląsk, Polonia, Legia. Jeśli je wygramy to maksymalnie zbliżymy się do czołówki – dodał.
Popularny „Ryba” odniósł się także do trudnej sytuacji na treningach związanej z wyjazdami kadrowiczów na mecze reprezentacji. – Jest na 15 na zajęciach, w tym 3 bramkarzy. Sporo biegamy, mamy siłownię i małe gierki. Trzeba sobie radzić – przyznaje. Jednak zawodnik Lecha wyciąga także z tego pozytywy. – Mamy wielu kadrowiczów, a to świadczy o wysokim poziomie zespołu – mówi.
Kiełb zdradził także, że obejrzał w ostatnim czasie mecz Warty. – Nie ma pomiędzy naszymi klubami rywalizacji. Mam dobrego kolegę w Warcie, Krzysztofa Gajtkowskiego. Kiedy była moja dziewczyna i kolega to wybraliśmy się na stadion. Lubię chodzić na mecze. Nie ma tutaj żadnej zazdrości. To poznański klub, więc życzę jemu, jak najlepiej – przyznał pomocnik „Kolejorza”.
W piątek, 3 maja 2024 roku, o godzinie 20:30 na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędzie…
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…