SPARING: Pierwsza porażka kiboli w okresie przygotowawczym

Druży­na Wiary Lecha prze­grała w swoim trzec­im meczu kon­trol­nym przed startem rundy. Od kiboli lep­si okaza­li się zawod­ni­cy Błęk­it­nych Wron­ki, którzy pokaza­li więk­szą jakość, a także mieli więcej szczęś­cia od podopiecznych tren­era Jarosława Wróblewskiego. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:4, a hon­orową bramkę dla Wiary Lecha zdobył Jan Makowski.

Goś­cie dość szy­bko pokaza­li, że przy­jechali na poz­nańską Śród­kę, by zagrać dobry fut­bol. Już w drugiej min­u­cie Dominik Juchacz musi­ał wycią­gać piłkę z siat­ki, po akcji środ­kiem boiska. Szy­bko stra­cona bram­ka prze­budz­iła kiboli i zadzi­ałała pozy­ty­wnie. Już kil­ka min­ut później do akcji strz­eleck­iej doszedł Smu­ra, który w niedzielne popołud­nie grał na pozy­cji numer “9”. Jego strzał wybronił jed­nak doświad­c­zony bramkarz Błęk­it­nych. Później na bramkę goś­ci strza­ły odd­awał również Gra­jkows­ki i Wyka, lecz i oni nie znaleźli sposobu na zdoby­cie bram­ki. Jeszcze przed prz­er­wą młodzi zawod­ni­cy Błęk­it­nych pod­wyższyli wynik spotka­nia na 3:0.

W drugiej połowie opiekun Drużyny Wiary Lecha przeprowadz­ił sie­dem zmi­an, co wpłynęło na styl gry lechitów. Na boisku pojaw­ił się debi­u­tu­ją­cy w niebiesko-białych barwach Jakub Frankiewicz. Zami­ast Smury na boisku pojaw­ił się nato­mi­ast Piotr Makows­ki, który częs­to ści­gał się do prostopadłych podań i z reguły potrafił później wykre­ować jakąś zgrab­ną akcję. Za każdym razem brakło jed­nak wykończenia. Najbliżej zdoby­cia bram­ki w pier­wszych min­u­tach drugiej częś­ci gry był Norek. Prawy pomoc­nik Wiary Lecha złożył się do strza­łu z wole­ja, ale fut­bolówka nieszczęśli­wie odbiła się od słup­ka i wró­ciła na plac gry. W 76. min­u­cie zespół goś­ci pod­wyższył swo­ją przewagę do 4:0.

Po ośmiu min­u­tach nadeszła odpowiedź od Jana Makowskiego. Pomoc­nik Drużyny Wiary Lecha spostrzegł wysoko ustaw­ionego bramkarza Błęk­it­nych i momen­tal­nie huknął po długim słup­ku. Pił­ka przelobowała golkipera goś­ci i zatrzepotała w siatce na osłodę wysok­iej poraż­ki w trzec­im sparingu tej zimy.

Tym sposobem zespół tren­era Wróblewskiego skom­ple­tował już każdy możli­wy rezul­tat. Kibole mają już na swoim kon­cie wysoką wygraną z Kłosem Budzyń, zeszło­ty­god­niowy remis z Phy­topharmem Klę­ka i niedziel­ną porażkę. Wiarę Lecha czeka jeszcze 6 kole­jnych spar­ingów. Roz­gry­w­ki poz­nańskiej okręgów­ki rusza­ją w Wielką sobotę, a więc 26 mar­ca. Już w najbliższy czwartek zmierzą się z zespołem przy­ja­ciela drużyny — Jarosława Araszkiewicza. O godzinie 20.30 Wiara Lecha pode­jmie 3‑ligową Unię Swarzędz.

K.K.S. WIARA LECHA — BŁĘKITNI WRONKI 1:4 (0:3)

Bram­ki: 85′ J. Makows­ki — 2′, 30′, 44′, 76′ rywale

DWL: Domin- M. Nowak, Olaszczyk, Łaszyńs­ki, Gra­jkows­ki — St. Makows­ki, J. Makows­ki — Surowiec, Adams­ki, Wyka — Smura 

Rez­er­wowi: J.Nowak, Frankiewicz, Norek, Krys­tkowiak, Sł. Makows­ki, P.Makowski, Górczak,