Stilić od pierwszej minuty usiadł na ławce, ale ostatecznie miał duży wpływ na przebieg meczu. – Nie ważne kto gra na boisku, najważniejszy jest sukces zespołu. W drugiej połowie pokazaliśmy charakter i zrobiliśmy to, co chcieliśmy – podkreślił.
W 57. Minucie spotkania sytuacja „Kolejorza” była już krytyczna. Potrzebował on dwóch bramek do tego, aby myśleć o awansie do finału Pucharu Polski. – Wiedzieliśmy, że umiemy grać w piłkę, nawet wtedy gdy przegrywamy 0:2, a u siebie mieliśmy 1:1. Musieliśmy strzelić dwie bramki i zrobiliśmy to – zauważył piłkarz Lecha.
- Najważniejsze, że pokazaliśmy charakter i graliśmy jak drużyna. Nie ukrywamy, że wierzyliśmy w to, że możemy zdobyć dwie bramki. Wiemy, jaki mamy potencjał z przodu i dobrze, że udało się go wykorzystać – dodał strzelec pierwszej bramki dla Lecha w dzisiejszym spotkaniu.
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…
Nadchodzi 22. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której odbędzie się spotkanie Lech Poznań - Śląsk Wrocław.…