Dzisiaj Lech stanie przed szansą rehabilitacji po dwóch porażkach, które przydarzyły się w ostatnich kolejkach. Zadanie jednak nie będzie łatwe, bo do Poznania przyjeżdża Jagiellonia Białystok, która jest aktualnie wiceliderem T-Mobile Ekstraklasy. Ponadto poza rywalizacją tych dwóch klubów kibiców pasjonować będzie pojedynek Rudneva z Frankowskim, którzy są na czele klasyfikacji strzelców.
Autor: Karol Jałowiec
Szkolenie młodzieży w Lechu ma być, zdaniem władz tego klubu, priorytetem. Koordynatorzy grup młodzieżowych, dr Robert Śliwowski i Piotr Łukaszewski, liczą na to, że będzie ono przynosiło skutki także dla pierwszego zespołu. – Potrzebna jest ciężka i mozolna praca. Każdy z nas wykonuje swoją dobrze, myślę że to zaowocuje – przyznał Piotr Łukaszewski.
Wkrótce „Kolejorz” wejdzie w kolejny etap dotyczący szkolenia młodzieży, a nawet dzieci. Trwają rozmowy dotyczące współpracy Lecha z dwoma podmiotami specjalizującymi się w szkoleniu dzieci do 7 roku życia. Trenerzy koordynatorzy szkolenia grup młodzieżowych liczą na to, że będzie to nowa jakość dotycząca wychowywania młodych piłkarzy w Poznaniu.
– Kiedy wygrywasz wydaje się, że wszystko poszło bardzo dobrze, teraz gdy przegraliśmy jest już inaczej. Cały czas zespół musi pracować – powiedział na spotkaniu z dziennikarzami przed meczem z Jagiellonią Jose Mari Bakero.
W spotkaniu z Wisłą Kraków Artjom Rudnev nie potrafił znaleźć drogi do bramki strzeżonej przez Siergieja Pareiko. – Nie wiem, co się stało. To nie był mój dzień, muszę nad tym pracować i myślę, że w meczu z Jagiellonią będzie mój dzień – powiedział napastnik Lecha.
Druga porażka z rzędu piłkarzy Lecha powoduje, że sytuacja zaczyna być nieco nerwowa. Przewaga wypracowana na meczach wyjazdowych została już roztrwoniona, a kolejnym rywalem jest wymagająca Jagiellonia, wicelider rozgrywek. – Wiemy, co potrafimy grać i musimy to pokazać w kolejnym meczu – przyznał Grzegorz Wojtkowiak.
Piłkarze Lecha do tej pory zdobyli 1898 bramek w historii rozgrywek w Ekstraklasie. Przed meczem z Jagiellonią stoją przed szansą na zdobycie jubileuszowej – 1900 bramki. W obecnej kadrze „Kolejorza” jest dwóch zawodników, którzy mogą pochwalić się trafieniem takiego gola. To Bartosz Ślusarski i Jakub Wilk.
Od początku sezonu jest wyróżniającą się postacią w barwach Lecha. W ostatnim meczu nie zagrał, jednak jak sam przyznaje liczy na to, że w zbliżającym się spotkaniu dostanie szansę gry i udowodni swoją wartość. – Byłem trochę zaskoczony, że nie zagrałem choć kilku minut, ale mogłem się tego spodziewać i nie mam do niego o to pretensji – przyznał Mateusz Możdżeń.
Departament Logistyki Rozgrywek ustalił terminarz 10. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Po przerwie na reprezentację „Kolejorza” zagra na własnym stadionie z Koroną Kielce w niedzielę, 16 października o godz. 17:00.
Kibole w Kaźmierzu bawili się w najlepsze. W końcu na trybunach pojawiło się to, czym jeszcze nie tak dawno mogliśmy się pasjonować podczas meczów „Kolejorza” przy Bułgarskiej, czyli nie tylko emocjonujący doping, ale również pirotechnika. Jak bawili się sympatycy Lecha, wspierający kolegów po szalu?