Tomasz Musiał z Krakowa poprowadzi poniedziałkowy mecz Lecha Poznań z GKS-em Bełchatów. W tym sezonie nie prowadził on jeszcze żadnego meczu T-Mobile Ekstraklasy. W zeszłym roku prowadził trzy mecze „Kolejorza”: z Podbeskidziem Bielsko-Biała (1:1), Górnikiem Zabrze (2:0) i Lechią Gdańsk (1:2).
Autor: Karol Jałowiec
Ruch Chorzów, z którym „Kolejorz” spotkanie 4. kolejki T-Mobile Ekstraklasy rozegra za tydzień we Wronkach, przegrał dzisiaj ze Śląskiem Wrocław 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów w 89. minucie spotkania zdobył Cristian Omar Diaz, dla którego było to pierwsze trafienie w tym sezonie. Śląsk obecnie jest liderem Ekstraklasy z dwoma zwycięstwami i remisem na koncie. W przyszłą niedzielę zagra z Legią Warszawa.
Uraz Manuela Arboledy spowodował, że władze klubu z Bułgarskiej są poważnie zainteresowane i zdeterminowane do tego, aby kupić obrońcę, który uzupełniłby lukę i problemy ze skompletowaniem defensywy. Podobną opinię już miesiąc temu zasugerował Jose Mari Bakero jednak wtedy go nie posłuchano.
Kontuzja Manuela Arboledy będzie prawdopodobnie szansą dla Marcina Kamińskiego, który jest jednym z kandydatów, obok Ivana Djurdevicia, do wystąpienia na pozycji środkowego obrońcy w meczu z GKS-em Bełchatów. – Kamiński gotowy jest do gry – przyznaje Bakero.
– Nie mamy obaw przed meczem z GKS-em, ale musimy ich szanować. Strzelili ostatnio pięć bramek po stałych fragmentach gry, mają Kosowskiego, który gra fajne piłki do swoich partnerów. Myślimy, że to będzie ciekawy mecz – uważa Grzegorz Wojtkowiak, kapitan Lecha.
– Ten mecz będzie inny od poprzednich, które zagraliśmy w lidze. O tym decydują detale, które w każdym meczu są inne. Teraz jednak skupiamy się na tym, aby zagrać, jak najlepsze spotkanie – mówił na konferencji prasowej przed meczem z GKS-em Bełchatów, Jose Mari Bakero.
Komisja Ligi ukarała kibiców Lecha Poznań karą wysokości 1000 zł za flagę, którą wywiesili oni podczas meczu wyjazdowego z Zagłębiem Lubin. Premier Tusk został na niej nazwany „kondonkiem”, a na jego karykaturę nałożono prezerwatywę.
Wbrew wcześniejszym informacjom sztab medyczny Lecha zrezygnował z konsultacji w Hiszpanii i podjął decyzję o operowaniu Manuela Arboledy. Zabieg odbędzie się dzisiaj, co oznacza, że piłkarz nie będzie do dyspozycji trenera przez najbliższe dwa, a może nawet trzy miesiące. Operację przeprowadzi dr Tomasz Piontek.
Rozłożenie ligowej kolejki na cztery dni w tygodniu to ruch w kierunku kibiców, którzy o jeden dzień więcej, niż jeszcze rok wcześniej, mogą emocjonować się naszą rodzimą piłką kopaną. To jednak także duże wyzwanie dla Departamentu Logistyki Rozgrywek, który musi uważać, aby aż nadto nie faworyzować wybranych drużyn. Choć i tak walka toczy się na boisku, to kwestia ułożenia terminarza spotkań w tym sezonie ma kluczowe znaczenie.
Semir Stilić zagrał w bezbramkowo zremisowanym meczu Bośni i Hercegowiny z Grecją. Pomocnik Lecha na boisku pojawił się w 34. minucie, zmieniając Borisa Pandžę.