Już dzisiaj wieczorem pierwszy mecz z dwóch zaplanowanych może rozegrać powołany do reprezentacji jedyny lechita – Karol Linetty. Młody zawodnik wydaje się pewniakiem w kadrze selekcjonera Nawałki, jednak jak sam twierdzi, nikt nie może być pewny swojego miejsca w reprezentacji: Pewniakiem się nie czuję, bo w każdej chwili można wypaść. Na pewno trochę więcej pewności siebie czuję, jak wygrywamy mecze – powiedział Linetty. Podczas ostatniego zgrupowania, reprezentacja Polski z Karolem Linettym zakwalifikowała się do finałów Euro 2016 we Francji. W ostatnim meczu z Irlandią to właśnie pomocnik Lecha Poznań zaliczył kluczowe podanie podczas akcji bramkowej. Linetty staje się powoli jednym…
Autor: Michal
Meczem z Górnikiem Łęczna Lech Poznań zakończył pierwszą serię meczów pod wodzą nowego trenera – Jana Urbana. Kryzys powoli się kończy, przynajmniej takie są prognostyki dla Lecha. Mistrz Polski w końcu zaczął punktować i trzeba oddać zarządowi, że zmiana trenera była jak najbardziej trafioną decyzją.
Karol Linetty w niedzielnym meczu z Górnikiem Łęczna wpisał się na listę strzelców. Pomimo bardzo korzystnego wyniku, mecz nie był teatrem jednego aktora. Po pierwszej bramce, który padła w 4. minucie lechici siedli – Myślę, że mieliśmy słabszą trochę te jedną połowę, na nasze szczęście Górnik tego nie wykorzystał. Mieli trochę za dużo miejsca, była duża dziura między linią obrony, a pomocy – powiedział Karol Linetty i dodał, że druga połowa była już zupełnie innym obrazem gry – przyśpieszyliśmy grę w drugiej połowie, tego nam przedtem brakowało. Przy rezultacie 1:0, w pierwszej połowie, gdzie Górnik mógł mieć nadzieję nawet na…
Jurij Szatałow – Górnik Łęczna: Nie wiem, kiedy mój zawodnik otrzymał czerwoną kartkę. Do tej minuty dużych pretensji do zespołu nie mam. Graliśmy dosyć blisko siebie. Stworzyliśmy cztery dogodne sytuacje, gdzie można było minimum dwie bramki strzelić. W 10 przeciwko dobremu zespołowi gra się trudno. W wyniku tego straciliśmy bramki. Czy nam czegoś zabrakło? Wyprowadziliśmy parę dobrych akcji. Nie zabrakło zdrowia, brakuje skuteczności, czy ostatniego podania. Tutaj jest problem. Jan Urban – Lech Poznań: Zaczęło się wszystko dobrze, bo szybka bramka. Wydawało się, że będzie łatwiej, niż w rzeczywistości było. Górnik zagrał na swoim dobrym poziomie. Wiedzieliśmy, że ma bardzo dobre kontry i…
Lech Poznań wygrał mecz z Górnikiem Łęczna 3:1. Wspaniałe spotkanie zaliczył Gajos, który dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców. Pochwalić należy również Linettego, który zanotował asystę i trafienie. Lech dość szybko wyszedł na prowadzenie. Już w 4. minucie Rodicia pokonał Gajos. W drugiej połowie, po czerwonej kartce dla Pruchnika, zrobiło się więcej miejsca w środkowej części boiska. Pozwoliło to strzelić Górnikowi kolejne dwa gole. W 90. minucie Górnik strzelił bramkę kontaktową. Lech Poznań mecz rozpoczął bardzo otwarcie. Pierwsze dziesięć minut to przewaga „Kolejorza” i liczne sytuacje, w tym ta bramkowa z 4. minuty. Na prawym skrzydle wyśmienicie przyjął crossową piłkę…
Lech Poznań przegrał z Fiorentiną 0:2 w czwartkowym spotkaniu Ligi Europy. Fakt, że wynik jest taki niekorzystny wcale nie obrazuje sytuacji, jaka była na boisku. O meczu kilka słów powiedział Szymon Pawłowski, który jak twierdzi, do momentu stracenia drugiej bramki, lechici nadal mieli nadzieję na korzystny wynik – Czuliśmy, że jesteśmy w stanie strzelić bramkę. Mieliśmy kilka dobrych okazji, mogły być lepsze. Szkoda, że wynik tak niekorzystny – powiedział pomocnik „Kolejorza” i dodał – Pewnie ta bramka dała im więcej spokoju. My musieliśmy się otworzyć, chcieliśmy wyrównać, ale niestety się nie udało, Fiorentina strzeliła drugą bramkę. Wielkim minusem czwartkowego spotkania było…
Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami trenerów Lecha Poznań i ACF Fiorentiny po meczy Ligi Europy. „Kolejorz” uległ w nim włoskiej drużynie 0:2. Paulo Sousa – ACF Fiorentina: Dzisiejszy mecz był trudnym spotkaniem. Lech zagrał całkiem nieźle. Gospodarze byli drużyną, która grała w bardzo zwarty sposób. Ciężko było znaleźć miejsce na rozgrywanie piłki. Po pierwszym golu Lech musiał się trochę otworzyć, a to stworzyło więcej przestrzeni dla nas. Pozwoliło nam to grać bardziej do przodu. Ta wygrana była zwycięstwem zawodników, którzy pokazali charakter i zaangażowanie. To pozwoliło nam zdobyć trzy punkty. Było to dzisiaj ważne, bo w tej grupie liczą się indywidualne pojedynki. Mam zaufanie…
Lech Poznań przegrał z Fiorentiną 0:2 po naprawdę solidnym meczu. Jedyne, co w tym spotkaniu było niekorzystne to wynik. Trzeba pochwalić lechitów za walkę i zaangażowanie. Zabrakło tylko szczęścia, bo sytuacji, żeby coś wpadło do bramki Luigiego Sepa było wiele. Pierwszą bramkę Lech stracił po strzale z rzutu wolnego Ilićićia. Drugie trafienie zawodnik Fiorentiny dorzucił w drugiej połowie. Lech obecnie plasuje się na trzecim miejscu w grupie I i nadal ma szansę na wyjście z grupy. Kolejny mecz w ramach fazy grupowej Ligi Europy, „Kolejorz” rozegra z Belenenses. Spotkanie zaczęło się zgodnie z przewidywaniami. Do przodu ruszyła drużyna gości. Fiorentina…
Już wczoraj piłkarze Fiorentiny zameldowali się na stadionie przy ulicy Bułgarskiej. Najpierw odbyła się konferencja z udziałem trenera Lecha i Fiorentiny, a później przedstawiciele mediów mogli wziąć udział w treningu otwartym gości z Florencji. Szkoleniowiec Fiorentiny, Paulo Sousa, podczas wczorajszej konferencji prasowej zapytany, czy częste rotacje trenera Urbana przeszkadzają w rozpracowaniu Lecha, odpowiedział: Oprócz tego, że znamy drużynę Lecha, jako całość, znamy także poszczególnych zawodników. Oczywiście, zmiana trenera była szczególnym wydarzeniem, ale nie mogę powiedzieć, że byliśmy kompletnie zaskoczeni grą Lecha – powiedział Sousa. Jedną z gwiazd w drużynie Fiorentiny jest Polak, Jakub Błaszczykowski, który w ostatnim wygranym ligowym meczu Violi…
Lech Poznań w sobotnim meczu zremisował ze Śląskiem Wrocław 1:1. Po słabej pierwszej połowie, „Kolejorz” obudził się w drugiej części spotkania. Jak zauważył Marcin Kamiński, to tempo gry było problemem: Graliśmy bardzo wolno i Śląsk nie miał problemu, żeby oddalać nasze ataki. Nie grało nam się łatwo w pierwszej połowie – powiedział obrońca Lecha. Przy straconym golu lepiej mogła zachować się defensywa „Kolejorza”. Źle pokrył Paixao Kadar, ale przy interwencji Buricia, bramkarzowi mógł pomóc Kamiński, który przyznaje, że obrona Lecha nie poradziła sobie w tej sytuacji: Mogłem zaasekurować, ale to była trudno sytuacja. Kwestia sekundu, po prostu źle się zachowaliśmy…