Rafał Murawski wczoraj nie znalazł się z wyjściowej jedenastce Lecha Poznań na mecz z Zagłębiem Lubin. Powodem takiej decyzji trenera pierwszego zespołu była choroba piłkarza. Ten został powołany na spotkanie z Bośnią i Hercegowiną, jakie kadra rozegra w piątek, jednak ze względu na swój stan zdrowia nie wyjechał na zgrupowanie. Udział w nim wezmą inni Lechici: Grzegorz Wojtkowiak i Marcin Kamiński, który stoi przed szansą debiutu w reprezentacji narodowej.
Autor: Karol Jałowiec
Wczoraj piłkarze Lecha rozegrali ostatni mecz w tym roku. Dzisiaj nie będą mieli już żadnego treningu i o środy wszyscy udają się na urlopy. Do zajęć powrócą 11 stycznia, kiedy to wszyscy muszą zameldować się na pierwszych zajęciach.
Artiom Rudnev kolejny raz w tym sezonie znacznie przyczynił się do odniesienia zwycięstwa przez Lecha Poznań. Łotysz w meczu z Zagłębiem Lubin popisał się już czwartym hat-trickiem w trwających rozgrywkach i już teraz zapisał się na kartach historii „Kolejorza”. Nie było w przeszłości zawodnika, któremu udało by się osiągnąć taki wynik.
Po spotkaniu z Zagłębiem Lubin zadowolony ze zdobycia trzech punktów był Semir Stilić. – Ten mecz mogliśmy wygrać albo przegrać. Najważniejsze, że udało się zdobyć trzy punkty. Liczy się zwycięstwo – mówił.
– Myślę, że to było dobre spotkanie, chociaż szczęśliwie wygrane, bo w końcówce było kilka sytuacji, które mogłyby dać nam tylko remis. Wygraliśmy po dobrym meczu, mieliśmy kilka sytuacji – mówił po spotkaniu z Zagłębiem Lubin Rafał Murawski.
Zapraszamy do obejrzenia galerii z ostatniego w tym roku meczu Lecha Poznań z Zagłębiem Lubin. Autorem zdjęć jest Łukasz Cyraniak.
– Dzisiaj zagraliśmy dobry mecz, ale nie pozwoliło nam to osiągnąć dobrego wyniku. Popełniliśmy dużo błędów w defensywie, mogliśmy wysoko wygrać, ale i wysoko przegrać – skomentował przebieg spotkania Pavel Hapal, trener Zagłębia.
Przed tygodniem Artiom Rudnev przełamał się i zdobył piętnastą bramkę w tym sezonie. Dzisiaj Łotysz dał prawdziwy koncert i zdobył czwartego w tym sezonie hat-tricka, czym bardzo przyczynił się do odniesienia zwycięstwa przez piłkarzy Lecha. To jednak nie przyszło łatwo, ponieważ do ostatnich minut goście starali się zdobyć bramkę na wagę remisu. „Kolejorz” w ostatnim tegorocznym meczu zwyciężył ostatecznie 3:2.
Ostatnio pojawiły się informacje dotyczące transferu Saidiego Ntibazonkizy do Lecha Poznań. Piłkarz Cracovii jest motorem napędowym swojego zespołu, więc nie dziwne, że zwrócił na siebie uwagę wielu kibiców. Mało prawdopodobne, że Burundyjczyk trafi do Poznania.
Zapraszamy do obejrzenia czwartego Flesza Kiboli, podsumowującego ostatnią kolejkę TIFOSI Ligi Kiboli.