W Poznaniu obawiano się spotkania 1/16 Pucharu Polski. W poprzednich dwóch sezonach „Kolejorz” miał problemy właśnie na tym etapie rozgrywek. Dzisiaj jednak zdobyta w pierwszej połowie bramka, ustawiła przebieg spotkania, które od samego początku piłkarze Jose Mari Bakero kontrolowali. Bramki dla Lecha zdobywali Vojo Ubiparip, Semir Stilić i Artjom Rudnev.
Autor: Karol Jałowiec
Trener Jose Mari Bakero podał kadrę na spotkanie Pucharu Polski. W osiemnastce nie ma zwolnionego Dimitrije Injaca, a jego miejsce zajął Tomasz Kędziora. Początek meczu o 15:30.
Piłkarze Lecha jutro zagrają pierwszy w tym sezonie mecz w rozgrywkach Pucharu Polski. Wspomnienia z poprzednich lat mogą sugerować, że to będzie bardzo trudne spotkanie, mimo faktu, że drużyna z którą zagra „Kolejorz” występuje dwie klasy rozgrywkowe niżej. Chrobry Głogów na pewno łatwo nie odda zwycięstwa, a Lech? Ten musi udowodnić swoją wyższość.
Ciekawy dla rozkładu się w klasyfikacji Króla Strzelców mecz odbył się w piątkowy wieczór w Poznaniu. Na przeciw siebie stanęli Artjom Rudnev oraz Tomasz Frankowski. Piłkarz Lecha zdetronizował swojego rywala, zdobywając trzy bramki. „Franek” nie miał tylu dogodnych sytuacji i nie trafił ani razu. Napastnik wicelidera T-Mobile Ekstraklasy ma kilka bramek przewagi, bowiem na swoim koncie ma już 11 trafień. Skuteczny w tej kolejce był również Biton, zdobył dwa gole.
Górna część tabeli T-Mobile Ekstraklasy mogła zwiastować wielkie emocje w tej kolejce. I tak też było. Faworyci wygrali swoje mecze i niewiele zmieniło się w układzie siły. W dwóch najciekawszych meczach Lech pokonał Jagiellonię 4:1, a Polonia wygrała 2:1 z Legią. Liderem rozgrywek wciąż Korona Kielce, która utrzymała się na tej pozycji po zwycięstwie z Lechią Gdańsk.
Znamy obsadę sędziowską na 1/16 Pucharu Polski. Spotkanie pomiędzy Chrobrym Głogów, a Lechem Poznań poprowadzi Tomasz Wajda z Żywca, który na co dzień sędziuje w I lidze.
Piłkarzy wicelidera T-Mobile Ekstraklasy czeka teraz spotkanie z Chrobrym Głogów, zespołem który występuje dwie klasy rozgrywkowe niżej. – Nie musimy się obawiać o motywację w tym meczu. Puchar jest dla mnie ważny, mam zamiar go wygrać – zapewnia szkoleniowiec Lecha.
O tym, że Artjom Rudnev jest w fantastycznej dyspozycji nie trzeba nikogo przekonywać. Dla Lecha zdobył w tym sezonie już 11 bramek, a to 64% sumy wszystkich goli „Kolejorza”. To bardzo dużo, jednak skuteczność Łotysza jeszcze lepiej ukazuje fakt, że tylko suma wszystkich trafień piłkarzy Legii jest lepsza od Rudneva.
Piłkarze Lecha nie grają w tym sezonie w europejskich pucharach, a więc wydaje się, że problem rozgrywania spotkań, co trzy dni poszedł nieco w odstawkę. Nic bardziej mylnego. W tym tygodniu na przestrzeni ośmiu dni „Kolejorz” rozegra trzy bardzo ważne mecze. Pierwsze już za nim, lecz trwają przygotowania do dwóch kolejnych.
Kibice Lecha niezadowoleni z opinii komentatorów piątkowego meczu przeciwko Jagiellonii, związanych z brakiem dopingu na stadionie przy Bułgarskiej przeprowadzili ciekawą akcję na portalu społecznościowym – facebook. Na profilu redakcji sportowej Canal+ zaczęli oni zadawać pytania, który nie mogły nie zwrócić uwagi dziennikarzy Canal+Sport.