Łukasz Mowlik nie jest już pracownikiem Lecha Poznań. W klubie pełnił on funkcję kierownika drużyny. Odpowiedzialny był m.in. za organizację wyjazdów na mecze, zgłaszanie składu drużyny oraz przygotowanie strojów meczowych. Przede wszystkim jednak na barkach Łukasza Mowlika było przygotowanie dokumentacji uprawniającej zawodników do występu w meczu.
Autor: Karol Jałowiec
Marek Pogorzelczyk nie będzie już dyrektorem sportowym Lecha – podało „Weszło”. Jego miejsce zająć mógłby Piotr Rutkowski, syn właściciela klubu, bądź Jose Mari Bakero, który jutro spotka się z Jackiem Rutkowskim. Pogorzelczyk w Poznaniu pracował od 5 lat, przez ostatnie 2 lata samodzielnie, a wcześniej z Andrzejem Czyżniewskim.
Lech był największym rozczarowaniem poprzedniego sezonu – mówią zgodnie kibice nie tylko tej drużyny, ale także innych. W ramach rekompensaty za niezbyt ciekawe mecze, władze „Kolejorza” przez najbliższy czas zagwarantują fanom „Dumy Wielkopolski” wiele ciekawych informacji. Nie zabraknie niespodzianek.
Najbardziej zapracowanym piłkarzem Lecha w tym sezonie był Dimitrije Injac. Serb wystąpił w 28 meczach, a łącznie na placu gry spędził aż 2222 minuty. Tuż za nim w klasyfikacji najwięcej grających zawodników „Kolejorza” uplasował się Luis Henriquez, który zagrał 2190 minut w przeciągu 26 spotkań.
Dzisiaj na Gali Ekstraklasy na zakończenie sezonu 2010/2011 poznaliśmy zwycięzców w Kategorii Piłkarz Roku, Trener Roku, Odkrycie Roku, a także nagroda Fair Play. W głosowaniu udział wzięli trenerzy oraz kapitanowie wszystkich drużyn ligi.
Po wczorajszym meczu Lecha z Koroną Ivan Djurdević założył rzuconą przez jednego z kibiców okazjonalną koszulkę z napisem „Miała być druga Irlandia jest druga Białoruś”. Serb wsparł w ten sposób kiboli, którzy od miesiąca prowadzą protest przeciwko rządowi. Poniżej można zobaczyć zdjęcia „Djuki” w koszulce autorstwa Anny Gebler.
Lech Poznań mimo braku awansu do europejskich pucharów okazał się być najlepszą drużyną broniącą. W tym sezonie stracił on zaledwie 22 bramki. Nie był jednak tak skuteczny, jak przed rokiem i zdobył tylko 37 goli.
Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami pomeczowymi piłkarzy Lecha i Korony Kielce.
– Semir Stilić – dziękowali dzisiaj w trakcie meczu, a także po jego zakończeniu kibice Lecha. Bośniak odwdzięczył się im bramką, a także asystą w spotkaniu z Koroną Kielce. – Dzisiaj mamy kolację. Nie wiem, czy to będzie pożegnanie z klubem – mówi pomocnik „Kolejorza”.
Dzisiaj na Placu Wolności ogłoszono imiona Koziołków, które od kilku spotkań towarzyszą kibicom na stadionie przy Bułgarskiej. Od dłuższego czasu zgłaszać można było swoje propozycje na imiona, a następnie głosować na cztery wybrane przez komisję. Ostatecznie Koziołki nazywać się będą Ejber i Gzub i już podczas dzisiejszego meczu na swoich koszulkach będą mieć takie właśnie napisy.