Kłopoty kadrowe przed meczem z Borussią

Jose Mari Bakero ma prob­le­my kadrowe przed meczem towarzyskim z mis­trzem Niemiec. - Ten mecz był zaplanowany od dłuższego cza­su, mieliśmy wiec już wtedy pomysł żeby każdy piłkarz zagrał po 45 min­ut. Sytu­ac­ja od tego cza­su jed­nak się zmieniła – przyz­nał szkoleniowiec.

 

W meczu nie zagra­ją na pewno Woj­ciech Gol­la, Marcin Kamińs­ki, którzy pojechali na zgrupowanie młodzieżowej reprezen­tacji Pol­s­ki. – Oprócz nich kłopo­ty ma także Gan­car­czyk – zaz­naczył Bakero. – Dlat­ego będziemy musieli ściągnąć czterech piłkarzy z Młodej Ekstrak­lasy. To spotkanie proszę roz­pa­try­wać w kat­e­gorii piłkarskiego świę­ta – mówił trener.

- Nam nie do koń­ca służy ten mecz, bo czeka­ją nas trzy ważne mecze, ale w planach przy­go­towa­nia. Kiedy planowal­iśmy to spotkanie, mieliśmy więk­szość piłkarzy, ter­az sytu­ac­ja się zmieniła. Oczy­wiś­cie, dlat­ego trze­ba poszukać punk­tu równowa­gi, ponieważ dla zawod­ników jej brak był­by zły dla wid­owiska – dodał opiekun Lecha.

Obec­nie do dys­pozy­cji tren­era jest siedem­nas­tu piłkarzy z pier­wszego zespołu.