Na zakończenie 14. Kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań pojechał do Bielska-Białej rywalizować z beniaminkiem. Spotkanie zgodnie z oczekiwaniami było niezwykle zacięte, obfitujące w wiele ciekawych sytuacji, jednak zabrakło tego, co kibice lubią najbardziej, a więc bramek. Podopieczni Jose Mari Bakero bezbramkowo zremisowali z Podbeskidziem i awansowali o jedno oczko, na 4. pozycję.
Autor: Karol Jałowiec
Współpracujący z portalem LechNews.pl, serwis Puer.pl jest organizatorem konkursu, do którego udziału serdecznie zapraszamy naszych czytelników. Do wygrania jest jeden z trzech produktów marki Kyoku, których wartość wynosi 185 zł.
Niezadowolony z ostatnich wyników Lecha jest Mateusz Możdżeń, który myślami wraca do poprzedniego sezonu. Pomocnik „Kolejorza” liczy na to, że w najbliższym meczu zespół się przełamie, a swoją dyspozycję potwierdzi zdobyczami punktowymi także w kolejnych spotkaniach do końca roku.
Do Bielska-Białej nie pojechali jeszcze Marcin Kikut i Manuel Arboleda, którzy w coraz większym wymiarze czasowym trenują wspólnie z pierwszym zespołem. Obrońcy Lecha zagrali po 45 minut w obu sparingach „Kolejorza” rozegranych w przerwie na kadrę. W ten weekend zaliczyli w pełnym wymiarze czasowym występ w Młodej Ekstraklasie.
Zapraszamy do krótkiej relacji wideo z 1. kolejki halowej edycji TIFOSI Ligi Kiboli. Jak wyglądają mecze podczas tych rozgrywek? O tym możecie się przekonać oglądając nasz filmik!
– Trzeba zwrócić uwagę na to, że Podbeskidzie wygrało w tej rundzie z Legią i Wisłą. Grali bez presji, wyzwolili dodatkową motywację. Najważniejsze jest to, że grali wtedy na luzie, nikt od nich nie oczekiwał punktów w tych spotkaniach – zwrócił uwagę przed meczem z Podbeskidziem Mariusz Rumak.
– Apetyty są rozbudzone, bo wygraliśmy w Krakowie i Warszawie, a teraz mierzymy się z kolejnym kandydatem do tytułu mistrza Polski. Wiemy o co gramy i nikt nie będzie pękał – mówi przed meczem z Lechem, Robert Kasperczyk, trener Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Lech od trzech spotkań nie wygrał i stracił pozycję lidera T-Mobile Ekstraklasy, którą to bez najmniejszych kompleksów przejął prowadzony przez Oresta Lenczyka Śląsk Wrocław. Wicemistrz Polski konsekwentnie zbiera ligowe punkty, a „Kolejorz” ma z tym ostatnio spory problem. Pora jednak wziąć się do pracy, bo obecnie przewaga pomiędzy obiema ekipami wynosi już 10 punktów.
Dzisiaj odbyła się pierwsza kolejka rozgrywek TIFOSI Ligi Kiboli zarówno w pierwszej jak i drugiej lidze. Najlepszy start zanotowali zawodnicy LP-G Fans, który odnieśli dwa niezwykle przekonujące zwycięstwa, z SWR S7 9:0 i Spiski Team 5:1.
– Mam nadzieję, że Lech nie powtórzy błędów swoich poprzedników i pojedzie do Bielska-Białej maksymalnie skoncentrowany. Podbeskidzie to dobry zespół, mogą odebrać punkty każdej drużynie – mówi w rozmowie z „Głosem Wielkopolskim” Siergiej Kriwiec.