06.10.2023, g. 20:30
PKO BP Ekstraklasa
Lech Poznań vs Puszcza Niepołomice
Do meczu pozostało:
4dn.13godz.10min.
11.30 X5.50 212.00 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Oceniamy lechitów za bezbramkowy remis z Wisłą: Jevtić jak tatar w wegańskiej knajpie i 13 czyste konto Putnockiego

Oceniamy lechitów za bezbramkowy remis z Wisłą: Jevtić jak tatar w wegańskiej knajpie i 13 czyste konto Putnockiego

 

Lech Poz­nań zremisował bezbramkowo po raz dru­gi z rzę­du w 27. kole­jce Lot­to Ekstrak­lasy. Zespół tren­era Nena­da Bjel­i­cy nie zdołał pokon­ać pod Wawelem Wisły Kraków, a zdoby­ty punkt pla­su­je Lecha na trze­ciej pozy­cji z 2‑punktową stratą do lid­eru­jącej Jagiel­lonii. 13 czyste kon­to w obec­nym sezonie zan­otował Matus Putnocky.

Najlep­szy lechi­ta - Abdul Aziz Tetteh

Śred­nia ocen - 5,93

 

IMG_2317

Matus Put­nocky — 6

Słowak był w piątek w zasadzie bezro­bot­ny, bo Wisła nie odd­ała ani jed­nego cel­nego strza­łu na jego bramkę. Dzię­ki temu zal­iczył 13 czyste kon­to w tym sezonie, gra­jąc jed­nocześnie w 21.

Tomasz Kędzio­ra — 6

Prz­er­wa na reprezen­tac­je raczej mu nie przeszkodz­iła. „Khedi­ra” utrzy­mał wyso­ki i równy poziom sprzed prz­er­wy reprezen­ta­cyjnej i mimo kilku prze­granych poje­dynków z Patrykiem Małeckim należy zal­iczyć ten mecz do udanych. Nie moż­na zapom­i­nać, jak groźny potrafi być przy pomo­cy szczęś­cia skrzy­dłowy Wisły. Na szczęś­cie, również dzię­ki pomo­cy Jana Bed­nar­ka, ryw­al, za którego odpowiadał Kędzio­ra nie zasi­ał zamę­tu w polu karnym Put­nock­iego poza dwoma niecel­ny­mi strzałami.

Jan Bednarek — 7

Jed­nym z głównych sukcesów tren­era Nena­da Bjel­i­cy jest znakomite nastaw­ie­nie drużyny pod kątem defen­sy­wy. Lech traci bowiem najm­niej bramek w całej Lot­to Ekstrak­lasie. W tym sezonie bramkarze Kole­jorza wycią­gali piłkę z siat­ki jedynie 20 razy (śred­nio 0,74 razy na mecz), co jest przede wszys­tkim ogrom­ną zasługą stop­erów. 21-let­ni Bednarek spisu­je się wzorowo, nieza­leżnie od tego, czy gra w parze z Nielsen­em czy Wiluszem. Tak było i tym razem. Wychowanek Sokoła Kleczew pokazał bard­zo solid­ny wys­tęp, częs­to aseku­ru­jąc swo­jego starszego kolegę — Tomasza Kędziorę.

Lasse Nielsen — 7

Dowód­ca bloku defen­sy­wnego Kole­jorza. Nie jest tajem­nicą, że to włas­nie 30-let­ni Duńczyk odpowia­da za odpowied­nią komu­nikację w drużynie, a zwłaszcza gdy piłką ope­ru­ją rywale. Nielsen z Wisłą był nieomyl­ny, co w takich meczach jak ten piątkowy jest wyma­gane, jeśli Kole­jorz ma być głównym kandy­datem na Mis­tr­zost­wo Pol­s­ki. Wiśla­cy nie zagrali bowiem prze­cież wspani­ałego spotka­nia w ataku. Poza szarża­mi Małeck­iego, ani Brożek, ani Ondrasek z Boguskim nie stworzyli dużego zagroże­nia na połowie Lecha.

Volodymyr Kostevych — 6

24-let­ni Ukrainiec prze­bo­jem wdarł się do wyjś­ciowego składu Kole­jorza. Jako świeży nabytek roze­grał wszys­tkie 8 spotkań od pier­wszego do ostat­niego gwiz­d­ka i zawsze prezen­tował wyso­ki poziom. Nie inaczej było meczu z Wisłą Kraków. Były zawod­nik Karpat Lwów zagrał kole­jne nien­aganne spotkanie w defen­sy­wie, co poskutkowało siód­mym tej wios­ny meczu bez straty gola. Kilkukrot­nie zaan­gażował się w kre­owanie okazji na połowie Wisły, lecz i tutaj zakończyło się brakiem goli.

Abdul Azz­iz Tet­teh ‑7
W pier­wszej połowie najlep­szy z trój­ki środ­kowych pomoc­ników Lecha. Ghańczyk był najbardziej pewny i najrzadziej się mylił. Dzię­ki jego dobrej postaw­ie Kole­jorz moc­no ograniczył pole do popisu Krzyszto­fowi Mączyńskiemu i Semi­rowi Sti­iciowi. Na początku drugiej połowy popisał się nawet swoi­mi umiejęt­noś­ci­a­mi strz­elecki­mi, ale na posterunku był Łukasz Załus­ka. Do koń­ca spotka­nia prezen­tował naprawdę wysoką dys­pozy­cję, co na pewno cieszy tren­era Bjelicę. Zawsze warto mieć zawod­ni­ka, który cier­pli­wie czeka na swo­ją szan­sę przez blisko miesiąc, a następ­nie wyko­rzys­tu­je ją z nawiązką.

IMG_2051

Maciej Gajos — 6

Wciąż bard­zo dobry w defen­sy­wie, gdzie poma­gał Tet­te­howi w destrukcji poczy­nań Mączyńskiego i Stili­cia. Wciąż zas­tanaw­ia jed­nak jego brak skutecznoś­ci pod bramką rywala. Po przyjś­ciu do Lecha, Gajos został przek­wal­i­fikowany na nieco bardziej defen­sy­wnego zawod­ni­ka. W Jagiel­loni przyzwycza­ił nas do częstego zdoby­wa­nia bramek i asyst. Tym­cza­sem w Lechu, wychowanek Rakowa Częs­to­chowa wykonu­je znakomitą pracę w obronie, lecz nie przy­czy­nia się bezpośred­nio do zdoby­wa­nia bramek. W Krakowie Gajos miał jed­ną okazję do strza­łu, gdy dostał ide­al­ną piłkę na uderze­nie z wole­ja z rzu­tu rożnego. Nieste­ty pomoc­nik Kole­jorza nie uderzył czys­to w piłkę i ta trafiła jedynie w Marci­na Robaka.

Maciej Makuszews­ki ‑6

Piątkowy wys­tęp był kole­jnym prze­cięt­nym i bard­zo nierównym w wyko­na­niu Makuszewskiego. Po dobrym początku, kiedy kil­ka razy szarp­nął prawym skrzy­dłem, wypoży­c­zony z Lechii Gdańsk pomoc­nik zrów­nał się poziomem do resz­ty kolegów, co poskutkowało drugim meczem bez zdobytej bramki.

Radosław Majew­s­ki ‑5

Dru­gi z rzę­du bezbramkowy remis przyp­isałbym jako zasługę dla defen­sy­wy Lecha i jako pokaz niemo­cy lechitów pod bramką rywala. Również Majew­s­ki obniżył swo­je loty w porów­na­niu do lutowych spotkań, co zna­j­du­je swo­je odzwier­ciedle­nie w braku zdoby­tych bramek. 30-latek wyglą­dał jak­by wycz­er­pał już cały reper­tu­ar swoich zagrań na rundę wiosen­ną i nie miał już nic do zaofer­owa­nia kibi­com Lecha.

Darko Jevtić — 5

W pier­wszej połowie był jak wołowy tatar w menu wegańskiej restau­racji i spraw­iedli­wiej było­by wpisać mu do pro­tokołu tylko 48 min­ut drugiej połowy. Prz­er­wa podzi­ałała na Szwa­j­cara bowiem bard­zo pozy­ty­wnie. W drugiej połowie Darko zaprezen­tował się o niebo lep­iej. Jevtić oży­wił się i dał drużynie znacznie więcej, głównie posyła­jąc groźne dośrod­kowa­nia w pole karne i współpracu­jąc z Volodymirem Kostevychem.

Marcin Robak — 6

Okazu­je się, że pier­wsza strzel­ba Lot­to Ekstrak­lasy jest efek­ty­w­na tylko po wejś­ciu z ław­ki. Robak miał dwie strz­eleck­ie okazję na sta­dion­ie przy uli­cy Rey­mon­ta, ale w obu lep­szy okazał się być bramkarz gospo­darzy — Łukasz Załus­ka. Golkiper Wisły wybronił zarówno dobi­cie uderzenia Macie­ja Gajosa jak i moc­ne uderze­nie z głowy po dośrod­kowa­niu z rzu­tu rożnego. Tym bardziej ciekawe jest, kto zagra na pozy­cji numer „9” w niedziel­nym meczu z Legią Warszawa.

Mihai Radut — 5

Wszedł w 65, zmieni­a­jąc Radosława Majew­skiego. Ewident­nie braku­je mu świeżego odd­echu w postaci gola, albo kole­jnej asysty by wyraźnie zaist­nieć w zes­pole tren­era Nena­da Bjel­i­cy. W meczu z Wisłą nie wyróżnił się wśród swoich kolegów z bloku ofensywnego.

IMG_2274

Nic­ki Bille Nielsen — 6

Do bard­zo dobrej zmi­any brakowało tylko bram­ki. Cieszy, że Duńczyk wró­cił na boisko po kon­tuzji i wyda­je się być nawet sil­niejszy niż przed pauzą. Świeży fas­cy­nat pol­skiego rapu porozbi­jał nieco defen­sorów Białej Gwiazdy. Widać było ogrom­ny głód pił­ki, co przełożyło się na widoczne zaan­gażowanie. Nieste­ty nie znalazł się w dogod­nej sytu­acji strz­eleck­iej, ani sam sobie takiej nie zdołał wykreować.

Szy­mon Pawłows­ki — 5

Wszedł na boisko na kwad­rans przed ostat­nim gwiz­d­kiem, ale nie odmienił sty­lu gry Kole­jorza. O dzi­wo, ostat­nie min­u­ty spędz­ił na prawej flance, do czego kibole Lecha nie są przyzwycza­jeni. Znalazł się w dogod­nej sytu­acji przy jed­nej z kon­tr lechitów, ale niefor­tun­nie pośl­izgnął się w polu karnym wiślaków.

 

Karol Jaroni

Kursy na mecze Lecha

Brak spotkań

Kursy bukmacherskie Ekstraklasa

Brak spotkań

Następny mecz

Ostatni mecz

Mecze Ekstraklasy

Tabela Ekstraklasy (gr. mistrzowska)

Tabela Ekstraklasy

Strzelcy Ekstraklasy

Archiwum newsów

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.