Bakero: Najważniejsze, żeby zachować drużynę i jej ducha

W ostat­nich spotka­ni­ach tren­er Lecha dość częs­to rotował skła­dem. — Mamy drużynę, w której biorę pod uwagę wszys­t­kich zawod­ników. Na mecze wys­taw­iam najlep­szych piłkarzy — mówi przed spotkaniem w Gdyni Jose Mari Bakero.

 

Zdaniem opieku­na „Kole­jorza” ważne jest zachowanie równowa­gi i pro­por­cji w drużynie. — Oczy­wiste jest, że na poziomie indy­wid­u­al­nym każdy piłkarz chce grać. Ja nato­mi­ast chcę, żeby oni byli zden­er­wowani, że nie gra­ją w tych meczach – zauważył szkole­niowiec. - Na pewno nie jest dla piłkarzy zaskocze­niem, że raz gra jeden zawod­nik, a raz nie. Oni muszą być przy­go­towani do gry w każdym meczy – kon­tyn­uował.

Szkole­niowiec częs­to pod­kreśla, że jego zdaniem każdy piłkarz ma szan­sę na grę. — Każdy z nich jest częś­cią drużyny. Najważniejsze, żeby zachować drużynę i jej ducha – zaznacza.

W ostat­nich dwóch spotka­ni­ach tren­er mis­trza Pol­s­ki nie zde­cy­dował się na desyg­nowanie do gry Semi­ra Stili­cia, piłkarza, który niejed­nokrot­nie swoi­mi zagra­ni­a­mi potrafi przesądz­ić o wyniku meczu. – On jest dobrym zawod­nikiem, może grać we wszys­t­kich meczach, ale biorą pod uwagę także prze­ci­wni­ka, z którym się mierzymy – mówił Bakero.

- Stil­ić nie grał z Polonią i może liczyć się z tym, że zagra ter­az. To, że raz nie zagrał, nie znaczy, że nie zagra następ­ny – zakończył Hiszpan.