03.06.2023, g. 00:40
MLB
Miami Marlins vs Oakland Athletics
Do meczu pozostało:
0dn.7godz.8min.
11.58 X9.40 22.85 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Gajos: Kolejorz dał mi ogromną szansę

Gajos: Kolejorz dał mi ogromną szansę

W stol­i­cy Wielkopol­s­ki jest od czterech miesię­cy. Spec­jal­nie dla nas Maciej Gajos wspom­i­na czas spęd­zony w Białym­stoku, opowia­da o pier­wszych miesią­cach w Kole­jorzu oraz reprezen­tacji Polski. 

Zaak­li­maty­zowałeś się już w Poznaniu?

- Tak, czas dzi­ała na moją korzyść. Im dłużej jestem w drużynie, tym lep­iej się czu­ję. Myślę, że zaak­li­maty­zowałem się w zes­pole. Druży­na przyjęła mnie dobrze, znałem się z chłopaka­mi z boiska, ale nie byliśmy kolega­mi, bo zazwyczaj gral­iśmy prze­ci­wko sobie. Przyję­cie oce­ni­am bard­zo pozy­ty­wnie i nie było nigdy żad­nych problemów.

Trans­fer w ostat­nim dniu okien­ka, co zade­cy­dowało o przenosi­nach do Poznania? 

- Lech intere­sował się mną wcześniej i to miłe, że ktoś dostrzegł moją grę. Kole­jorz chci­ał mnie pozyskać, a ja po tych trzech lat­ach spęd­zonych w Białym­stoku chci­ałem coś zmienić i uznałem, że przyjś­cie do Poz­na­nia to będzie krok do przo­du w mojej kari­erze. Wszyscy wiemy jakim klubem jest Lech i w każdym sezonie Kole­jorz wal­czy o mis­tr­zost­wo Pol­s­ki. W zeszłym sezonie w Jagiel­lonii też osiągnęliśmy duży sukces, a ja cieszę się, że jakoś zapisałem się w kro­n­ice klubu. 

Spodziewałeś się, że Lech będzie osią­gał tak słabe wyni­ki na początku sezonu?

- Po zdoby­ciu mis­tr­zost­wa każdy sobie inaczej wyobraża kole­jny sezon. Ja przyszedłem do Poz­na­nia w gorą­cym cza­sie. Cały czas pamię­tam swo­ją pier­wszą kon­fer­encję pra­sową przy Buł­garskiej. Wszys­tko przeżyłem od tej mniej przy­jem­nej strony. Wierzyliśmy, że wyjdziemy na prostą i ter­az zła­pal­iśmy wia­tr w żagle, a co najważniejsze – cały czas pniemy się w górę tabeli. 

Żałowałeś wów­czas swo­jej decyzji?

- Nie. Nie było wtedy żad­nego zwątpienia. 

W Jagiel­lonii grałeś przez trzy lata. Jak oce­ni­asz czas spęd­zony w Białymstoku?

- To była moja pier­wsza przy­go­da z Ekstrak­lasą, a począt­ki nigdy nie są łatwe. Na Pod­la­siu spędz­iłem trzy sezony, poz­nałem bard­zo fajnych ludzi i wielu zawod­ników, bo troszkę skład od mojego przyjś­cia do Jagi się zmienił. To był dobry okres w moim życiu.

Żału­jesz, że już będąc w Lechu nie zagrałeś w Białym­stoku prze­ci­wko Jadze?

— Bard­zo chci­ałam pojechać na Pod­lasie, bo to był­by mój pier­wszy mecz prze­ci­wko Jagiel­lonii. Nieste­ty, kon­tuz­ja na treningu wye­lim­i­nowała mnie z gry. Przed spotkaniem próbowałem wyjść na boisku, ale nie byłem w stanie nor­mal­nie bie­gać i musi­ałem zrezyg­nować z udzi­ału w meczu. 

Po fatal­nym początku sezonu, jak za dotknię­ciem czar­o­dziejskiej różdż­ki zaczęliś­cie wygry­wać. Co odmieniło waszą grę?

- Wcześniej też nie gral­iśmy źle w piłkę, po pros­tu nie zdoby­wal­iśmy punk­tów. Domi­nowal­iśmy na boisku. Pamię­tam swój pier­wszy mecz w barwach Kole­jorza — z Podbeskidziem Biel­sko-Biała, gdzie mieliśmy mnóst­wo sytu­acji do zdoby­cia bram­ki, ale pił­ka nie chci­ała wpaść do siat­ki i skończyło się tak, że prze­gral­iśmy spotkanie. Ter­az zdoby­wamy punk­ty seri­a­mi i nasza sytu­ac­ja w tabeli znacznie się poprawiła.

Jest dla ciebie zaskocze­niem, że lid­erem Ekstrak­lasy jest Piast Gliwice?

- Na pewno nikt na Pias­ta nie staw­iał przed sezonem, ale to nie jest przy­padek, że przez całą rundę prezen­tu­ją równy poziom i są na czele tabeli. Gra­ja dobrą piłkę, zdoby­wa­ją punk­ty i zasłuże­nie są na pier­wszym miejscu. 

Praw­dopodob­ne zimą z klubem pożeg­na się Kasper Hamalainen, jesteś w stanie go zastąpić?

- Nie wiem czy Kasper pod­jął już ostate­czną decyzję czy zosta­je, czy odchodzi. Wszyscy są ciekawi, co dalej będzie z Hamalainen­em, więc nie pozosta­je nam nic innego jak poczekać. Ja najlepiej czu­ję się jako pop­u­lar­na „dziesiątką” lub „ósem­ka” w środ­ku pola. 

Bram­ka strzelona Fioren­tinie jest jed­ną z najważniejszych w two­jej karierze? 

- Mam nadzieję, że nie i będę miał jeszcze wiele okazji do cieszenia się z ważnych goli. 

Z trenerem Maciejem Sko­rżą pra­cow­ałeś dość krótko. Jak ukła­da się Two­ja współpra­ca z trenerem Janem Urbanem?

- Z trenerem Sko­rżą pra­cow­ałem nieco pon­ad miesiąc i trud­no mi cokol­wiek powiedzieć, bo to jest zbyt krót­ki czas, by porówny­wać obu tych szkoleniowców. 

Pod­sumowu­jąc rok 2015 w Poz­na­niu: Lech zdobył mis­tr­zost­wo Pol­s­ki, potem Super­puchar, ale jesień nie należała do kolorowych. W 2016 roku będziecie grać na dwóch frontach. Któreś z roz­gry­wek będą dla Was ważniejsze? 

- Nie było mi dane cieszyć się z mis­tr­zost­wa ani Super­pucharu, bo przyszedłem do Poz­na­nia w „gorą­cym” dla Lecha okre­sie. Mam nadzieję, że gorsze chwile mamy już za sobą. Chci­ałbym w tym sezonie zdobyć zarówno mis­tr­zost­wo, jak i Puchar Pol­s­ki. My nie kalku­lu­je­my, które spotkanie wygramy, a które prze­gramy. Póki jesteśmy w grze na dwóch frontach to musimy zawsze wal­czyć o zwycięstwo.

Lech to tylko przys­tanek w two­jej kari­erze czy zamierza­sz zostać tu na dłużej? 

- W piłce nożnej różnie bywa. Poprzez swo­ją dobrą grą chci­ałbym spłacić kredyt zau­fa­nia, którym obdarzył mnie Lech. Kole­jorz dał mi ogrom­ną szan­sę. Czy zostanę tu rok, czy będę grał w Niebiesko-Białych barwach dłużej, czas pokaże. W tym zawodzie ciężko wywróżyć sobie długą przyszłość. 

Zagłę­bie Sos­nowiec – dobry ryw­al w pół­fi­nale Pucharu Polski?

- Gramy o finał i na tym etapie nie ma już przy­pad­kowych drużyn. Zagłę­bie w pier­wszym meczu ćwierć­fi­nałowym prze­grało z Cra­cov­ią i nikt nie przy­puszczał, że w rewanżu odro­bią star­ty, a pokaza­li, że potrafią dobrze grać w piłkę. Oso­biś­cie przed losowaniem nie miałem swo­jego fawory­ta na kogo chci­ałbym trafić w pół­fi­nale. Ter­az musimy zro­bić kole­jny krok, by zagrać w maju na Sta­dion­ie Narodowym.

Myślisz, że dobra gra w Lechu będzie dla Ciebie prze­pustką do kadry na Euro?

- Chci­ałbym zagrać w reprezen­tacji, ale ter­az myślę o meczu z Piastem Gli­wice. Po powro­cie do Poz­na­nia muszę dobrze przepra­cow­ać okres przy­go­towaw­czy, a w Ekstrak­lasie dawać z siebie 100% na wios­nę. Aby selekcjon­er mnie powołał, muszę dać mu ku temu powody na boisku.

Co sądzisz o grupie Polaków na Euro?

- Nie chcę oce­ni­ać losowa­nia. Tuż po nim zawsze mówi się, czy dana gru­pa jest trud­na czy łat­wa, a tak naprawdę wszys­tko zwery­fiku­je boisko pod­czas samej imprezy. 

Wywiad przeprowadz­iły Klau­dia Kaźmier­czak oraz Mar­ta Kicińska

Kursy na mecze Lecha

Brak spotkań

Kursy bukmacherskie Ekstraklasa

Brak spotkań

Następny mecz

Ostatni mecz

Mecze Ekstraklasy

Tabela Ekstraklasy (gr. mistrzowska)

Tabela Ekstraklasy

Strzelcy Ekstraklasy

Archiwum newsów

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.