Około 1,5 tysiąca kibiców przeszło w Marszu Zwycięstwa. To druga edycja tej inicjatywy, którą zainicjowano przed rokiem. W marszu udział wzięli kibice Lecha Poznań, a także Arki Gdynia, Zawiszy Bydgoszcz i Rakowa Częstochowa.
– Ten marsz jest naszym hołdem dla tych, dzięki którym tu jesteśmy, dla tych, którzy to powstanie wygrali – mówił jeden z organizatorów prowadzących dzisiejsze zgromadzenie.
Kibice zamierzali przejść ul. Paderewskiego, Placem Wolności, Gwarną do Placu Mickiewicza, a następnie Aleją Niepodległości do Pomnika Powstańców Wielkopolskich. Zatrzymali się w kilku miejscach: na Placu Wolności, pod siedzibą Gazety Wyborczej, na Placu Mickiewicza oraz pod Pomnikiem Powstańców. W trakcie marszu odśpiewali „Rotę” oraz Hymn Narodowy.
Nie zabrakło również rac oraz licznych flag oraz barw klubowych. Kibice poszczególnych sekcji zaprezentowali specjalnie przygotowane na tę okazję flagi. Piątkowo, Jeżyce, Grunwald, Wilda – mogliśmy przeczytać na wybranych. Jednak nie tylko Poznaniacy wzięli udział w marszu. Mocno zaangażowani w jego organizację byli kibice z pobliskich FC.
Drugi raz w Marszu Zwcycięstwa udział wziął płk Jan Podhorski. – Ze wzruszeniem jestem tu z wami po raz drugi. W Poznaniu mamy kilka pomników: Czerwca, Katynia, Pomnik Państwa Podziemnego – upamiętniają straty i tragedie, ale jest też ten jeden pomnik chwały, pod który przychodzę od czterdziestu kilku lat. Dzięki temu, że wielkopolska ziemia od tysiąca lat wychowuje takich ludzi jak wy czy ja, możemy się tu spotkać i móc zaśpiewać „Jeszcze Polska nie zginęła…” – mówił wzruszony.
Zaprosił on także na mszę świętą, która zostanie odprawiona we wrześniu z okazji 70 rocznicy powstania Armii Krajowej.
Po zakończeniu marszu wiele osób zostało pod pomnikiem, aby złożyć kwiaty i zapalić znicze.