
Urban przed Śląskiem: Nie czujemy się od nikogo gorsi
Po trzech zwycięstwach z rzędu nadszedł czas na starcie ze Śląskiem Wrocław. Jeśli lechici wygraliby czwarty mecz z kolei, po raz pierwszy we Wrocławiu, to złapaliby kontakt z resztą stawki. Zwycięstwo ze Śląskiem sprawi, że Kolejorz będzie tracił już tylko punkt do 14-tej w tabeli drużyny z Wrocławia.
Trener Jan Urban, którego bilans w Lechu wynosi 3 zwycięstwa i jeden remis, zapowiedział na przedmeczowej konferencji prasowej kilka zmian w składzie w stosunku do ostatniego meczu z Zagłębiem.. — Będzie dość dużo zmian. Zawodnik zawsze jest bardziej zadowolony, gdy gra. Mój pomysł gdy przychodziłem do Lecha był taki, że będę rotował składem- przyznaje szkoleniowiec zespołu mistrzów Polski -Gdy jest rywalizacja- jest fajnie. Dla każdego trenera to cenna rzecz, gdy ma możliwość rotacji składem. Moi zawodnicy pozytywnie reagują na to, że raz gra jeden, a raz drugi- cieszy się Urban.
Jednym z lechitów, który na pewno nie pojawi się w sobotni wieczór na murawie wrocławskiego stadionu jest szkocki lewy obrońca Kolejorza. — Barry Douglas narzeka na uraz. Na szczęście to nic groźnego. W zasadzie to dobrze, że się tak złożyło, że teraz pauzuje za kartki i za tydzień będzie do naszej dyspozycji — ocenia z optymizmem były szkoleniowiec Osasuny.
Mecz ze Śląskiem będzie piątym spotkaniem Lecha pod wodzą Jana Urbana. Przed przerwą reprezentacyjną “Poznańską Lokomotywę” czeka jeszcze starcie z Fiorentiną i Górnikiem Łęczna. -Zostały jeszcze trzy mecze do przerwy na reprezentacje i zakończymy maraton siedmiu spotkań w tak krótkim czasie. Obyśmy w takiej formie fizycznej, jak teraz, dociągnęli do przerwy na kadry. Teraz myślimy o Śląsku Wrocław. Dobrze, żeby wszystko poszło dobrze w meczu ligowym. Dobry wynik w meczu z WKS da nam z nimi bezpośredni kontakt. Dla innych to może być sygnał, że zaczynami się wtedy piąć w górę tabeli — zapewnia Urban.
Po 13. kolejkach Lech Poznań zajmuje ostatnią lokatę z zaledwie dziewięcioma punktami. Lechici tracą do lidera Ekstraklasy — Piasta Gliwice — 19 punktów — Musimy punktować wszędzie, bo jesteśmy aktualnym mistrzem Polski. Zespół miał nieudany początek, ale wiemy, że w polskiej lidzie wszystko się musi zdarzyć. Nie czujemy się od nikogo gorsi — przestrzega Urban — W naszej lidze nie ma łatwych spotkań. Śląsk rzeczywiście ma swoje problemy i ostatnio nie wygrywa u siebie, ale wciąż mają wielu doświadczonych zawodników. W ataku gra kilku bardzo dobrych zawodników, na co musimy uważać. My również mamy swoje problemy, lecz w ostatnim czasie w Śląsku nieco się nie układa i sytuacja w klubie nie jest klarowna — mówi 53-letni trener Lecha.