Znicz Pruszków — Lech Poznań: Nie pozwolić Zniczowi sprawić niespodzianki

W ćwierć­fi­nałowym spotka­niu Pucharu Pol­s­ki, Lech Poz­nań zmierzy się na wyjeździe z Zniczem Pruszków. 

W Poz­na­niu klub z Pruszkowa jest bard­zo dobrze znany.  To właśnie ze Znicza do Lecha przeniósł się w 2008 roku Robert Lewandows­ki. Dziś obie drużyny zna­j­du­ją się w zupełnie innym miejscu.

Kole­jorz wal­czy w lidze o mis­tr­zost­wo Pol­s­ki oraz o Puchar Pol­s­ki. Jesienią poz­na­ni­a­cy wye­lim­i­nowali Wisłę Kraków oraz Jagiel­lonię Białys­tok.  We wtorek w Pruszkowie pier­wsze spotkanie ćwierć­fi­nałowe. Rewanż w Poznaniu.

Znicz pla­su­je się na pią­tym miejs­cu w tabeli II ligi. Druży­na jeszcze nie rozpoczęła zma­gań w lidze, zatem mecz z Kole­jorzem będzie dla nich pier­wszy wiosen­nym spotkaniem o stawkę. Na drodze do 1/4 finału Pucharu Pol­s­ki pruszkowianom stanęli: Wis­sa Szczuczyn, Odra Opole, Ter­ma­li­ka Nieciecz, Stal Rzeszów oraz Zagłę­bie Lubin.

Sytu­ac­ja kadrowa Lecha jest bard­zo dobra. Do Pruszkowa pojechało 20 piłkarzy. Na liś­cie kon­tuzjowanych nadal jed­nak zna­j­du­je się Darko Jevtić.